Natura prawdopodobnie nie stworzyła niczego smaczniejszego, a zarazem zdrowszego, jak miód. Słusznie więc określa się go mianem jej najsłodszego arcydzieła! O atutach miodu wiedziano już w starożytności, gdzie był pokarmem bogów olimpijskich, symbolem obfitości, bogactwa i dobrobytu, a gdzie same pszczoły zaliczano do grona świętych stworzeń. Od wieków spożywają go także zwykli śmiertelnicy, stosując jako dodatek do potraw i napojów oraz sporządzając z niego liczne lecznicze mikstury miodowe.
Skład miodu
Często sięgając po słoik miodu, nie zastanawiamy się nad tym, co on tak naprawdę w sobie kryje. A jest to mieszanina tak wyjątkowa, jak wyjątkowy jest jej skład! To uniwersalna kompozycja składników miodu sprawia, że jest to produkt aktywny biologicznie, o wysokiej wartości odżywczej i terapeutycznej. Zawiera w sobie przeszło 60 niezwykle cennych dla naszego organizmu związków. Miód pszczeli w głównej mierze składa się z węglowodanów, co oznacza, że ponad 75% wszystkich jego składników stanowią cukry. A jak wiemy cukier szkodzi, więc co jest w tym produkcie tak szczególnie zdrowego? Cukier domowy, który spożywamy na co dzień jest to tzw. rafinowany cukier buraczany pozbawiony wszelkich składników odżywczych, w celu otrzymania 100% zawartości sacharozy. Natomiast w miodzie może znajdować się nawet i 30 różnorodnych rodzajów cukru, nie obciążających tak jednostronnie naszego metabolizmu, jak sacharoza. Poza węglowodanami, miody pszczele zawierają dość szeroką gamę aminokwasów, cennych mikroelementów, takich jak żelazo, potas, wapń, fosfor, miedź, krzem, mangan oraz witamin, w tym B1, B6, A, C, D, PP, K, a ponadto wiele kwasów organicznych, enzymów, barwników i olejków eterycznych. Miód stanowi więc o wiele zdrowszą alternatywę dla cukru domowego. A włączenie tego produktu do naszej codziennej diety będzie doskonałym sposobem dostarczenia niezwykle cennych antyutleniaczy. Wszystkie składniki zawarte w miodzie są całkowicie biodostępne, co oznacza ich pełną przyswajalność przez organizm człowieka. Najlepszym przykładem może być tutaj przyswajalność żelaza, które obecne w miodzie, choć w nieznacznych ilościach, jest wchłaniane z przewodu pokarmowego w ponad 60%. Dla porównania, żelazo obecne w mięsie przyswajalne jest w 25%, a zawarte w warzywach zaledwie w 15%.
Skład „złotego cudu natury”, którym okrzyknięto miód, zawdzięczamy pszczołom i ich wręcz przysłowiowej pracowitości. Do wyprodukowania jednego kilograma miodu, pszczoły muszą pozyskać nektar z 8 milionów kwiatów gryki, 6,5 milionów kwiatów wrzosu czy 1,3 milinów kwiatów rzepaku. Z pełnym ładunkiem, ważącym ponad dwukrotnie niż one same, wracają do ula aż 150 tysięcy razy. W czasie swojego krótkiego życia mogą pokonać nawet 900 kilometrów, penetrując obszar równy 700 hektarów. Nic zatem dziwnego, że produkujące miód pszczoły, kiedyś otaczano boską czcią.
Miód w kosmetyce
Miód zaliczany jest do grona najlepszych i niezastąpionych kosmetyków. Nic dziwnego, miód pszczeli to nieoceniony cudotwórca dla szorstkiej, spierzchniętej oraz popękanej skóry. Działa odżywczo i odmładzająco. Wzbogaca naszą skórę w liczne składniki bioaktywne, zapobiegając podrażnieniom. Kosmetyk ten również złuszcza naskórek i poprawia stan skóry, dzięki czemu rozjaśnia cerę i nadaje jej wyrównany koloryt. Miód przede wszystkim nawilża naszą skórę! Odpowiedni poziom nawilżenia jest niezbędnym warunkiem do utrzymania jej miękkości, elastyczności i gładkości. Poza wymienionymi korzyściami, zachętą do stosowania tego wyjątkowego balsamu dla skóry, niech będą sławne z nieskazitelnej urody królowa Kleopatra oraz żona cesarza Nerona – Poppea, które ceniły sobie upiększającą siłę miodu. A do dziś znane z pięknej skóry twarzy i rąk Japonki oraz Kreolki, stosują kremy, których głównym składnikiem jest miód.
Opracowała: Natalia Żurek