Wydaje Ci się, że skrupulatnie dbasz o codzienną pielęgnację twarzy, a mimo tego i tak borykasz się z powracającymi problemami skórnymi? Być może popełniasz typowe pielęgnacyjne błędy, które niweczą efekty wieczornych rytuałów kosmetycznych. Sprawdź jakich błędów unikać, by móc cieszyć się zdrową i promienną cerą.
1. Częste dotykanie twarzy dłońmi oraz telefonem
Najczęstszy, a jednocześnie najmniej świadomy błąd. Dodatkowo bardzo prawdopodobnie, popełniany wielokrotnie w ciągu dnia. Abstrahując od konieczności częstego mycia rąk w obecnym czasie, zazwyczaj nie zdajemy sobie sprawy, że dotykając różnych zanieczyszczonych powierzchni (np. klawiatura, klamki, gotówka, klucze), mimowolnie przenosimy bakterie na twarz. Sytuacja powtarza się w przypadku częstego przykładania do twarzy niezdezynfekowanego telefonu, co skutkuje notorycznym powrotem niedoskonałości. Brzmi logicznie? Spróbuj kontrolować nawyk częstego dotykania twarzy i sprawdź efekty na własnej skórze. Koniecznie noś także w torebce produkt do higienicznego oczyszczania dłoni bez konieczności użycia wody, np. SYLVECO oczyszczający żel do rąk. Poza tym polecamy także częstą wymianę pościeli, zwłaszcza poszewki na poduszkę (wilgoć, roztocza, martwe komórki skóry to kolejne siedlisko bakterii), a także ręcznika dedykowanego wycieraniu twarzy, lub wymianę go na higieniczną wersję papierową.
2. Niedokładne oczyszczanie twarzy
Jeśli do tej pory wydawało Ci się, że demakijaż może ograniczać się tylko do płynu micelarnego, to spieszymy z wyjaśnieniem, dlaczego jest to błędne podejście. Sam płyn micelarny, najlepiej z naturalnym składem, np. lipowy płyn micelarny SYLVECO, owszem, jest bardzo dobrym startem wieczornej rutyny pielęgnacyjnej. Skutecznie usunie warstwę makijażu i rozpuści powierzchowne zanieczyszczenia. Kolejno należy jednak spłukać go wodą i przejść do kolejnych etapów oczyszczania, tak by dogłębnie oczyścić skórę. Bezpośrednio po płynie micelarnym ( olejku lub mleczku – dedykowanym produktom do demakijażu) należy umyć twarz delikatną pianką, żelem lub emulsją. Dopiero po zastosowaniu tych dwóch rodzajów produktów możemy być pewni, że skóra jest w pełni oczyszczona i przygotowana do kolejnych kroków pielęgnacyjnych.
3. Zbyt intensywny demakijaż oczu
Czy słyszałaś o tym, że zbyt energiczne pocieranie delikatnej skóry wokół oczu podczas zmywania z nich makijażu to pierwszy krok do szybciej pojawiających się i głębszych zmarszczek? Wiemy, jak cenna jest każda minuta wieczornego relaksu po ciężkim dniu pracy, jednak by cieszyć się oczekiwanym efektem, do wieczornej pielęgnacji warto podejść skrupulatnie, pamiętając przy tym, że bardzo cienka skóra wokół oczu wymaga delikatnego traktowania. Wykonując demakijaż oczu, najpierw przytrzymaj wacik nasączony płynem przez kilka sekund (do momentu rozpuszczenia się makijażu), następnie delikatnie (bez pocierania) zetrzyj resztki kosmetyku.
4. Nieużywanie toniku
Staranne mycie twarzy, a później…? No właśnie. Tonizowanie skóry to krok, którego nie można pomijać, jeśli zależy Ci na nawilżonej i promiennej cerze. Dlaczego używanie toniku ma tak duże znaczenie? Krótko po umyciu twarzy powinnaś wyrównać jej pH i ją nawilżyć. Jeśli tego nie zrobisz, skóra nie tylko się odwadnia, ale także – z uwagi na naruszenie jej naturalnej bariery ochronnej – rozregulowuje. Efekt? Skóra sucha i podrażniona lub przeciwnie – zaczyna produkować duże ilości sebum, prowadzące do niedoskonałości. Rada? VIANEK nawilżający tonik mgiełka do twarzy zaaplikowany bezpośrednio po myciu twarzy odczuwalnie nawilża, koi i odświeża skórę, a dzięki zawartości kwasu hialuronowego zapobiega utracie wody i chroni przed negatywnymi czynnikami.
5. Pomijanie peelingu lub zbyt częste jego stosowanie
Złuszczanie skóry za pomocą peelingu jest istotnym elementem dbania o zdrową skórę. Peeling pomaga pozbyć się zewnętrznej, zrogowaciałej warstwy i zanieczyszczeń, które powodują rozszerzanie i zapychanie porów. Dodatkowo peelingowanie skóry przygotowuje ją także na przyjęcie kolejnych preparatów pielęgnacyjnych i pozwala im lepiej wniknąć w jej warstwy. Sumienność jest niezwykle istotna, pod warunkiem, że nie zamieni się w nadgorliwość. Zbyt częste używanie peelingu nie przyniesie dodatkowych korzyści – wręcz przeciwnie – Twoja skóra nie zdąży się zregenerować, tym samym straci odporność na działanie wolnych rodników, bakterii i zanieczyszczeń ze środowiska, a to, odbije się niestety na jej wyglądzie. Z jaką częstotliwością należy więc złuszczać skórę? 1-2 razy w tygodniu, w zależności od tego, czy jesteś posiadaczką cery wrażliwej, naczynkowej lub trądzikowej. Pamiętaj o stosowaniu delikatnych, drobnoziarnistych lub enzymatycznych peelingów.
6. Niedopasowanie kosmetyków do potrzeb cery
Każda cera jest inna, jej potrzeby są więc zróżnicowane. Przed wyborem kosmetyków najpierw określ typ swojej cery oraz jej potrzeby – wybierz świadomą pielęgnację i nie ulegaj chwilowym trendom. Kosmetyki z silnie chemicznym składem przy cerze suchej i wrażliwej – dodatkową ją przesuszą, zbyt bogata konsystencja np. kremów w przypadku cery tłustej i mieszanej doprowadzi z kolei do zatkania porów i pojawiania się niedoskonałości. Dlatego więc tak istotny jest zdrowy balans. Naturalna pielęgnacja jest niezwykle delikatna, ale jednocześnie skuteczna. Proste składy i formuły są nie tylko bezpieczne dla skóry, zmniejszają także ryzyko alergii i podrażnień. Pamiętaj także o regularnym stosowaniu kremów z filtrem, które są doskonałym sprzymierzeńcem w walce ze starzeniem się skóry, a także zabezpieczają ją przed przebarwieniami.