Czy macie czasami uczucie jakby sprzątanie było niczym zdobywanie szczytu Mount Everest ?
Jeśli czysty dom spoczywa na barkach tylko jednej osoby – wówczas zwykłe mycie okien wydaje się jakby było czyszczeniem szklanej góry ?. Pamiętajcie mamy XXI wiek i wszyscy domownicy powinni być równie zaangażowani w tworzenie atmosfery domowej. Wspólnie żyjemy – dbajmy razem o nasze otoczenie.
Ale nic na siłę. Jeśli do tej pory podział obowiązków nie był jasny albo klarowny, watro zrobić podział obowiązków. Zaczynamy od wyszczególnienia wszystkich czynności. Dzielimy sprawiedliwie, starając się aby każdy wybrał to co lubi sprzątać najbardziej. Z pomocą może przyjść ZIELKO. Jeśli ktoś jest fanem melona wówczas łazienka jest jego ?.
Obowiązki przydzielone? Pora określić częstotliwość. I gotowe!
Akcje CZYSTOŚĆ pora zacząć!
Podczas podziału obowiązków nie zapominajmy o dzieciach. Kilkulatki z powodzeniem pomogą przy wieszaniu prania, kompletowaniu czystych skarpetek (równie fajne zajęcia jak układanie puzzli). W ten sposób nie będziemy powielać stereotypów, a dzieci będą bardziej zaradne.
I najważniejsze- nawet jeśli coś mogłoby być czystsze – nie krytykujmy! Tylko odpowiednio podpowiedzmy w jaki sposób można, np. dokładniej umyć podłogę. Nie zostaniemy sami z porządkami – a następnym razem będzie wszytko lśniło.