Aqua, Vitis Vinifera Seed Oil, Caprylic/Capric Triglyceride, Oenothera Biennis Seed Oil, Theobroma Cacao Seed Butter, Urea, Glycerin, Sorbitan Stearate, Sucrose Cocoate, Glyceryl Stearate, Glycyrrhiza Glabra Root Extract, Panthenol, Tocopheryl Acetate, Cetearyl Alcohol, Benzyl Alcohol, Stearic Acid, Xanthan Gum, Betulin, Dehydroacetic Acid.
Dubi –
Bardzo mi sie podoba takie stosowanie naturalnych składników jako czegoś pomagającego zapobiegć rozstępom, to jednak bezpieczniejsze niz pchanie na skórę niewiadomo jakiej chemii. Sama mają taki problem jechałam na kremie na bazie kofeiny, żeń-szenia, bluszczu i jedwabiu i był spoko 🙂
Bozena –
Super balsam,bardzo dobrze nawilża,używam go w ciąży i jak na razie nie ma rozstępów i oby tak dalej!co do zapachu-to faktycznie jest specyficzny,ale ja akurat go lubię.Wiekszosc balsamów dla kobiet w ciąży mają nuty pudrowe,malinowe,które dla mnie były nie do zaakceptowania,więc ziołowy zapach tego balsamu zdecydowanie mi odpowiada.
E –
Wiele źródeł sugeruje, że lukrecja może byc niebezpieczna dla płodu, co drugi blog o ciąży i macierzyństwie o tym pisze. Badania publikowane w naukowych czasopismach również podnoszą ten temat. Zastanawiam się jak produkt dedykowany kobietom w ciąży może zawierać skladnik uznawany za groźny w swoim składzie?
Sylveco –
Nasze produkty przechodzą badania, a każdy składnik jest analizowany. Dla wszystkich kosmetyków opracowany jest szczegółowy raport bezpieczeństwa przez wykwalifikowanego Safety Assessora. Badania, o których Pani wspomina, dotyczą doustnego przyjmowania produktów zawierających lukrecję, a nie kosmetyków.
Magdalena Mikołajczuk (zweryfikowany) –
Balsam ma bardzo bogatą konsystencję, świetnie wygładza i nawilża. Dla mnie minusem jest niestety zapach, bardzo nieprzyjemny. Nie jestem w stanie go używać przez to 🙁
Sylveco –
Dziękujemy za komentarz! W balsamie wyraźnie czuć zapach masła kakaowego. Zdajemy sobie sprawę, że te kwestie są bardzo indywidualne – generalnie produkty SYLVECO mają specyficzny zapach, wynikający z połączenia wszystkich składników, nie dodajemy tam żadnych innych aromatów. Zachęcamy do wypróbowania balsamów VIANEK, które już posiadają dodatek kompozycji zapachowych, zdecydowanie dla osób lubiących przyjemne nuty 🙂
Katarzyna –
Po kilku próbach daję sobie spokój ze względu na zapach, którego nie jestem w stanie zdzierżyć. Ale skóra jest dobrze nawilżona i jędrna w dotyku – to muszę przyznać. Może jest dobry, nie wiem. Nie mam rozstępów, więc cięzko stwierdzić, czy działą na nie.
Monika –
Używam go w celu niwelowania wrastających włosków na nogach. Szukałam dobrego balsamu z mocznikiem, kupiłam ten. Jest bardzo wydajny, spełnia swoją rolę, nawilża i sprawia, że wrastających włosków jest mniej, mocznik zmiękcza skórę dzięki czemu słaby włos może się przebić. Co do formuły, balsam nie wchłania się szybko, to najbardziej ciężki balsam jaki miałam, smaruję się na wieczór i po godzinie nadal go na sobie czuję. Tutaj jedyny minus, ale uważam że jeśli balsam na dobrze nawilżać, to jednak trzeba się z tym liczyć. Nogi miałam w opłakanym stanie, podrapane, w bliznach. Po tym balsamie zauważyłam znaczną poprawę, więc polecam ❤️
Misiaaaaa –
Super balsam. Producent zaleca używać go przy rozstępach i faktycznie zauważyłam różnicę. Ale stosuję go tez jako zwykły balsam, na całe ciało. Uwielbiam to, że skóra jest po nim taka mięciutka i i naprawdę nawilżona.
Misery –
Po użyciu balsamu skóra jest cudownie nawilżona, wygładzona i bardziej napięta. Balsam ma bardzo lekką formułę i przez to doskonale i szybko się wchłania. Nie trzeba długo czekać przed założeniem ubrania. Jest praktycznie bezzapachowy przez co na pewno doskonale nadaje się dla kobiet w ciąży i osób wrażliwych na zapach w kosmetykach.
Misery –
Żelem jestem zachwycona. Mimo zawartości kwasu żel jest bardzo delikatny, nie przesusza i nie podrażnia skóry. Pieni się tak w sam raz, a do dokładnego umycia twarzy wystarcza doza jednej pompki. Uwielbiam do również za piękny ziołowy zapach.
eMka –
Ten balsam niesamowicie mocno nawilża, najmocniej ze wszystkich balsamów Sylveco! Za to go pokochałam 🙂 W dodatku ma przyjemny, neutralny zapach masła kakaowego (jak czekolada!) – polecam!
karo123 –
Po miesięcznym stosowaniu balsamu mogę stwierdzić że moja skóra jest bardziej ujędrniona. Produkt ma lekką konsystencję dobrze się wchłania i ma prawie niewyczuwalny zapach, co jest dla mnie istotne.
t.ula –
Balsam zaczęłam stosować wraz z rozpoczęciem walki z dodatkowymi kilogramami. Na chwilę obecną jestem zadowolona z jego konsystencji, szybkości wchłaniania i rozprowadzania oraz stopnia nawilżenia. Lekki nawilżający balsam świetnie sprawdza się w codziennej pielęgnacji. Jeżeli chodzi o jego właściwości ujędrniania skóry – myślę, że potrzebuję dłuższego okresu stosowania. Na chwilę obecną jestem zadowolona i mogę uczciwie polecić ten produkt
Maryla –
Balsam stosowałam podczas diety odchudzającej, na miejsca gdzie ubywało centymetrów, doskonale ujędrnia skórę, rozjaśnia już istniejące rozstępy i zapobiega powstawaniu nowych, świetnie się rozprowadza, stosuję nadal 🙂
adas252 –
Balsam Sylveco stosuje jako preparat dla kobiety ciężarnej. Wczesniej stosowalam balsam innej firmy i mam spore porównanie. Z pewnością moge stwierdzic ze ma doskonale wchłanianie, skóra caly czas jest natluszczona co czuc w dotyku, nie zostawia zadnych śladów, nie jest zbytnio tlusty co większość takich balsamow ze trzeba uwazac z iloscia. Z pesnoscia bede go uzywac po porodzie jako preparatu ktory przywróci skorze elastycznosc sprzed okresu ciazy !!
macierzanka –
Balsam stosuję w celu uelastycznienia i ujędrnienia skóry, ponieważ z wiekiem traci ona jędrność. Skóra po użyciu balsamu jest bardzo dobrze nawilżona, natłuszczona oraz odżywiona. Produkt szybko się wchłania, ma naturalny delikatny zapach.
Michalina S. –
Preparaty przeciw rozstępom stosuję odkąd tylko dowiedziałam się, że jestem w ciąży. Wtedy też zaczęłam zwracać uwagę na składy kosmetyków. Balsam Sylveco był jednym z niewielu produktów pod względem składu, który mogłam stosować. Niestety, szalejące hormony sprawiły, że stałam się bardzo wrażliwa na zapachy – na szczęście balsam Sylveco jest bezzapachowy, dlatego nie wywoływał mdłości. Nie zawsze mi się chciało ale stosowałam go sumiennie codziennie rano i wieczorem. Jest gęsty i mocno nawilżający, jednak nie zostawia nieprzyjemnej tłustej warstwy na skórze. Balsam stosowałam przez okres całej ciąży i… rozstępów ani widu ani słychu! Polecam, jednak trzeba pamiętać, żeby stosować się do zaleceń Producenta i często aplikować na skórę =). Balsam został ze mną nawet po ciąży – polubiłam, jak przyjemnie zmiękcza skórę! Stała się aksamitnie gładka i mięciutka – jak pupcia mojej Córeczki 😉
Darmin –
Bardzo szybko przynosi ulgę swędzącym partiom skóry i daje poczucie komfortu. Dobrze nawilża, a efekt ten utrzymuje się przez długi czas. Jeśli chodzi o rozstępy to widzę delikatną poprawę, skóra jest rozjaśniona uelastyczniona. Balsam jest treściwy wystarczy niewielka ilość aby nawilżyć całe ciało. A co najważniejsze: skład idealny!
Hanna0112 –
Balsam szybko się wchłania, super napina skórę, polecam po ćwiczeniach w celu ujędrniania naskórka.
zarejeestrowana –
Balsam zakupiłam z myślą o już istniejących na mojej skórze rozstępach.
Konsystencja balsamu zapewnia długą wydajność. Ciało po zastosowaniu jest miękkie, napięte i nawilżone. Polecam stosować ten balsam po peelingu, co pozwoli ja uzyskanie efektu bardzo gładkiej skóry. Jeżeli chodzi o działanie na już istniejących rozstępach, to zauważyłam lekką poprawę. Rozstępy delikatnie się rozjaśniły i nie są już tak bardzo wyczuwalne w dotyku. Myślę, że balsam sprawdzi się lepiej w celu zapobiegnięcia powstaniu nowych rozstępów, ponieważ odkąd go stosuje nie zauważyłam aby się pojawiły.
SailorMoonSailor –
Od bardzo dawna zmagam się z atopową skórą…. Była wizyta u dermatologa leczenie specyfikami które zostały przez niego wskazane, była regularna pielęgnacja różnego rodzaju produktami zakupionymi w aptece polecanymi przez internautów czy farmaceutki…. Było dosłownie wszystko…a strupki i ranki jak były tak nie znikały i jeszcze to swędzenie. Pomijając mój atopowy problem kupiłam ten balsam z polecenia koleżanki która używała go w ciąży. Pięknie niweluje rozstępy!!!! Fajna konsystencja szybko się wchłania i mega wydajny, nie kończył się 😀 Po długiej walce z moją skórą nie miałam złudzeń, że coś pomoże aż tu takie pozytywne zaskoczenie….tydzień używania i widzę, że rany się goją skóra przestała swędzieć szok. Jest taka nawilżona, gładka aż nie poznaję swoich nóg ? Muszę balsamować regularnie bo inaczej problem powraca, ale to jedyny produkt który dał radę. Chyba skuszę się na inne wersje balsamów Sylveco.
Rodee –
Balsam zaczęłam używać będąc w czwartym miesiącu ciąży, w tym momencie kończę ósmy miesiąc i nie jestem w stanie wskazać ani jednego rozstępu czy zaczerwienienia. Jestem nim zachwycona i polecam go każdej przyszłej mamie, która chce zachować dobrą kondycje skóry i nie wklepywać w siebie i maleństwo tysiąca sztucznych składników.